piątek, 1 czerwca 2012

działka - ekonomia zakupu

Każdy kto kupuje działkę kalkuluje jej cenę, koszty dodatkowe zakupu, koszty uzbrojenia, koszty budowy domu. A czy ktoś kalkulował zakup działki pod kątem oszczędności czasowych i kosztowych na dojazdach?
Podam przykład dla Warszawy i miejscowości w której aktualnie mieszkam czyli Stare Babice oraz miejsca zamieszkania znajomych czyli miejscowości oddalonej od mojej zaledwie o 10 km dalej od Warszawy.

Zakładając, że każdy chce się dostać do centrum miasta (do skrzyżowania z palmą) do pracy codziennie mamy do pokonania drogi:
  • ja -  15 km
  • znajomy - 25 km
Dziennie pokonujemy:
  • ja - 30 km
  • znajomy  - 50 km
Średnia prędkość w Warszawie i okolicy wynosi ok 30 km/h więc czas dojazdu w jedną stronę będzie wynosił:
  • ja - 30 min
  • znajomy - 50 min
Jeżeli przyjąć że średnie spalanie samochodu wynosi 8 l/100 km przy cenie 6 zł/l to zużywamy odpowiednio dziennie:
  •  ja - 2,4 litra za 14,4 zł
  • znajomy - 4 litry za 24 zł
Teraz jak to wszystko się ma w okresie 1 roku i 10 lat przyjmując, że mamy w roku 250 dni pracujących:
 

1 rok 10 lat
ja  znajomy ja znajomy
odległość       7 500         12 500         75 000       125 000   
czas w godz.          250             417          2 500          4 167   
ilość paliwa          600          1 000          6 000         10 000   
koszt paliwa       3 600          6 000         36 000         60 000   


 Jak widać z powyższego w okresie 10 lat wydatki na paliwo są o 24.000 zł większe, ilość przejechanych kilometrów większa o 50 tys. (więc ok 3 serwisy dodatkowo zrobić należy.
Ilość dodatkowego czasu poświęconego na dojazdy w skali roku to 7 dni!!! W okresie 10 lat jest to dodatkowo 70 dni, a więc więcej aniżeli całe letnie wakacje. I to wszystko dlatego że mamy działkę 10 km dalej. Proponuję patrzeć na zakup działki również pod tym kątem.

Każdego przed zakupem działki w pobliżu dużego miasta do którego będzie musiał dojeżdżać zachęcam aby o różnych porach dnia przejechał się trasą z planowanej działki do miasta i sam zobaczył jak to będzie wyglądało.

Poza kosztami dojazdów do pracy należy też wziąć pod uwagę lokalizację sklepów, urzędów, szkół, przedszkoli itp. Ja mam wszystko w promieniu 1 km od domu, a mieszkam w cichym zakątku przy ślepej ulicy w pobliżu puszczy. Mogę pozwolić sobie na spacer do sklepu czy biblioteki lub kościoła bo wszędzie mam nie dalej jak 15 min piechotą. Mieszkając daleko do cywilizacji zawsze muszę korzystać z samochodu. Nie jest to ani tanie ani komfortowe.






























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz