Podam przykład dla Warszawy i miejscowości w której aktualnie mieszkam czyli Stare Babice oraz miejsca zamieszkania znajomych czyli miejscowości oddalonej od mojej zaledwie o 10 km dalej od Warszawy.
Zakładając, że każdy chce się dostać do centrum miasta (do skrzyżowania z palmą) do pracy codziennie mamy do pokonania drogi:
- ja - 15 km
- znajomy - 25 km
- ja - 30 km
- znajomy - 50 km
- ja - 30 min
- znajomy - 50 min
- ja - 2,4 litra za 14,4 zł
- znajomy - 4 litry za 24 zł
1 rok | 10 lat | |||
ja | znajomy | ja | znajomy | |
odległość | 7 500 | 12 500 | 75 000 | 125 000 |
czas w godz. | 250 | 417 | 2 500 | 4 167 |
ilość paliwa | 600 | 1 000 | 6 000 | 10 000 |
koszt paliwa | 3 600 | 6 000 | 36 000 | 60 000 |
Jak widać z powyższego w okresie 10 lat wydatki na paliwo są o 24.000 zł większe, ilość przejechanych kilometrów większa o 50 tys. (więc ok 3 serwisy dodatkowo zrobić należy.
Ilość dodatkowego czasu poświęconego na dojazdy w skali roku to 7 dni!!! W okresie 10 lat jest to dodatkowo 70 dni, a więc więcej aniżeli całe letnie wakacje. I to wszystko dlatego że mamy działkę 10 km dalej. Proponuję patrzeć na zakup działki również pod tym kątem.
Każdego przed zakupem działki w pobliżu dużego miasta do którego będzie musiał dojeżdżać zachęcam aby o różnych porach dnia przejechał się trasą z planowanej działki do miasta i sam zobaczył jak to będzie wyglądało.
Poza kosztami dojazdów do pracy należy też wziąć pod uwagę lokalizację sklepów, urzędów, szkół, przedszkoli itp. Ja mam wszystko w promieniu 1 km od domu, a mieszkam w cichym zakątku przy ślepej ulicy w pobliżu puszczy. Mogę pozwolić sobie na spacer do sklepu czy biblioteki lub kościoła bo wszędzie mam nie dalej jak 15 min piechotą. Mieszkając daleko do cywilizacji zawsze muszę korzystać z samochodu. Nie jest to ani tanie ani komfortowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz